Pojawiły się znienacka. W trakcie podlewania domowych roślinek mogłem zobaczyć wokół rośliny chmurki białych żyjątek, mniejszych niż łepek od szpilki. Wtedy nie wiedziałem z kim mam (nie)przyjemność. Nabyłem jakiś preparat przeciw mszycom i przeprowadziłem procedurę eksterminacji intruzów zgodnie z zaleceniami producenta. Bez efektu. Zapytałem właściciela osiedlowej kwiaciarni. Okazało się, że to nie mszyce, tylko ziemiórki. […]

Praktyczna wiedza

  • Dołącz do grona subskrybentów